wtorek, 21 sierpnia 2012

18 Urodziny i mecz

Cześć! Sorka, że nie pisałam, ale była na przyjęciu urodzinowym które organizowała dziewczyna mojego brata, Kasia. Sorka nie mogę pokazać zdjęć z imprezy, bo coś jest nie tak z moim tele tele! Ale opiszę krótko: No więc najpierw była przystawka i można było sobie pograć w mini-golfa potem skakaliśmy na trampolinie i pływaliśmy w basenie następnie pobawiłam się ze zwierzętami czyli z Dziunią (kot), Dupciuś (kot) i Dora (pies). Naprawdę Dziunia jest najsłodszym stworzenie jakie może być na ziemi!!! Jest ona rasy Brytyjczyk Długowłosy. Po prostu ŚLICZNA!!!!!! No dobra no to dalej opowiadam. Potem był obiad. A jeszcze później był tort i wystrzały kasy i konfetti! (Prawdziwej kasy) i za to mam 50 zeta!!!! No ale do rzeczy! Następnie wszyscy na raz puścili 18 lampionów! To było takie romantyczne i piękne!!!!! No i potem starsze dziewczyny (Bo Kasia zaprosiła i rodzinę i przyjaciół) mnie zaprosiły i wszystkie jadłyśmy zupę a potem wszyscy tańczyliśmy i KONIEC!! Ale to była najlepsza impreza na jakiej byłam!!!! I dwa dni temu był przecież ZAJE SUPER mecz na którym byłam z Kasią i Michałem Wisła Kraków-GKS Bełchatów 2:1!!!!!! Najpierw strzelili tamci;( Ale na szczęście potem Melikson wyrównał wynik strzelając karnego i potem w doliczonym czasie Tswetan Genkov. Czyli jednym słowem mówiąc świetny początek sezonu! Ale bardzo mnie zdziwiło bo już trzy drużyny są egzekfo na pierwszym miejscu! No i tyle jeszcze tylko pokarze dwie piosenki:


To był przełom!!!! Zmieniłam kolczyki tylko w jednym uchu bo drugie mam źle przekute ale kolczyki są CUDNE! Heh no to się napisałam!!! Pa!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz